Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dziś nawet bunt to komercja

20 lipca 2009 | Kraj | Łukasz Zalesiński
W połowie lat 80. słuchacze nagrywali występy artystów  w Jarocinie  na kasety magnetofo-nowe
autor zdjęcia: Krzysztof Wójcik
źródło: Forum
W połowie lat 80. słuchacze nagrywali występy artystów w Jarocinie na kasety magnetofo-nowe
Dziś część uczestników festiwalu woli nocować w samochodach niż na polu namiotowym. Tak czują się swobodniej
autor zdjęcia: bartosz jankowski
źródło: Fotorzepa
Dziś część uczestników festiwalu woli nocować w samochodach niż na polu namiotowym. Tak czują się swobodniej

Festiwal w Jarocinie ćwierć wieku temu był okazją do kontestacji. Czy teraz to tylko wielki festyn?

Jarocin 1984. W Polsce puste półki i powolna agonia systemu. W Jarocinie festiwal-legenda. Porywające koncerty Dezertera, Sedesu, a wśród laureatów m.in. punkowa Prowokacja, Siekiera i Moskwa. Pod sceną pogująca publiczność.

Jarocin 2009. Prócz konkursu występy wielkich gwiazd, nie tylko z Polski – Acid Drinkers, Armia, New Model Army, Kazik na Żywo. Niektóre z nich pamiętają jeszcze festiwale z lat 80.

Dwie wielkie imprezy, ale czy dwa różne światy?

Nie mogę niczego dokonać, bo ktoś mi się patrzy w oczy

Nic nie mogę zrobić, bo ktoś mi się patrzy na ręce

Wokół pełno ludzi, którzy chcą utrudnić mi życie

Każdy z nich złośliwie staje mi na drodze, przeszkadza mi w życiu

Sedes, „Wszyscy pokutujemy”

Rok 1984. Przez kilka dni małe miasteczko w Wielkopolsce przeżywało prawdziwe oblężenie. „Punki, rastafarianie, garść hippisujących nastolatków. Zjechali do Jarocina przedstawiciele niemal wszystkich ruchów młodzieżowej subkultury” – pisała „Gazeta Młodych”. Ile było osób – dokładnie nie wiadomo. Sporo spało pod chmurką. Wszyscy byli jednak zgodni – to był najlepszy festiwal w historii.

– Punkowcy systematycznie powiększali plac do tańca. Ochrona zabawiała się wyławianiem gorzej tańczących osobników. Powalenie na ziemię jednym ciosem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8374

Spis treści
Zamów abonament