Wnuki pomagają politykom?
Żeby być na topie, trzeba się pokazać z dziećmi lub coś dla nich zrobić – mówią specjaliści PR
Maniek Kosela, bohater komedii Piotra Wereśniaka „Zróbmy sobie wnuka”, usiłuje nakłonić swoje dzieci do ustatkowania się i spłodzenia potomka, by ratować należącą do rodziny od pokoleń ziemię. Ale życie przerosło filmową fikcję. Dziś dla polityka narodziny dziecka lub wnuka to element politycznego PR.
– Mogą pokazać, że są tacy sami jak inni, mają rodziny, dzieci i związane z tym radości i problemy. Stają się dla wyborcy bardziej ludzcy – mówi prof. Paweł Śpiewak, socjolog z UW.
W czwartek marszałek Sejmu Bronisław Komorowski został...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta