Houston wraca z niebytu
"I look to you" to więcej niż dobra płyta – szczęśliwe zakończenie mrocznej odysei, którą odbyło wiele gwiazd popu
Najpopularniejsza wokalistka lat 90. u progu XXI wieku znalazła się na dnie. Z pięknej kobiety śpiewającej miłosne hymny przemieniła się w wychudzony wrak, narkomankę uwięzioną w burzliwym małżeństwie.
Bezbarwne piosenki, odwołane koncerty, wielokrotnie przekładana premiera albumu – Houston była skreślona. W amerykańskiej rozrywce powrót z takiej otchłani jest niezwykle trudny. Nie udało się Britney Spears, która przeszła załamanie nerwowe i straciła pozycję ikony nastolatków. Nawet jako „naprawiony” muzyczny produkt jest niewiarygodna. Na nowej płycie Houston nie ma słabych piosenek, wyłącznie te, które z czasem zyskują
W ciągu dekady, która upłynęła od ostatnich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta