Cztery razy Portugalia
Trener reprezentacji o zaczynającym się dziś zgrupowaniu oraz meczach z Irlandią Północną i Słowenią
RZ: Spodziewał się pan, że cztery ostatnie mecze eliminacji reprezentacja Polski grać będzie o życie? Leo Beenhakker: Mamy tendencję do niedoceniania innych i przeceniania swoich możliwości. Inna sprawa, że my w eliminacjach popełniliśmy tyle błędów, że staliśmy się swoimi najgroźniejszymi rywalami.
Trudno sobie wyobrazić, by ta drużyna wygrała teraz wszystkie cztery mecze.
Nie mamy wyboru. Wierzę w chłopaków. Wiedzą, że do końca eliminacji nie może nam się przytrafić już żadna wpadka. Irlandię Północną i Słowenię trzeba pokonać. To trudne zadanie, bo taka świadomość zwiększa presję. Pod względem mentalnym gramy teraz cztery razy z Portugalią i wcale nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta