Święto inności
Chelsea znów straciła punkty, Manchester i Arsenal coraz bliżej
Wśród właścicieli klubów Premiership coraz trudniej znaleźć brytyjskie nazwisko. Wśród trenerów Anglicy są w mniejszości – sześciu na 20 miejsc pracy. Na bandach przy boiskach najlepszych drużyn azjatyckie firmy reklamują się w swoich językach, a jak trafi się coś po angielsku, to zwykle zachęca do latania którąś z linii lotniczych znad Zatoki Perskiej.
Nawet szacunek i zaufanie do trenerów już w Anglii nie te co kiedyś, z nowymi właścicielami przyszły nowe zwyczaje. Ale póki grają w drugi dzień świąt, wiadomo, że jesteśmy na Wyspach. Nawet jeśli bożonarodzeniowo-noworoczny maraton spotkań to jeden z ostatnich szańców inności.
W Chelsea święta były takie jak ostatnie tygodnie, czyli nieudane. Lider zremisował z Birmingham 0:0, miał pecha pod bramką rywali – pech...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta