Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rynsztunek przeciwników

28 grudnia 2009 | Batalie największej z wojen | Michał Mackiewicz
Żołnierz niemiecki w battledresie uzbrojony w karabin szturmowy MP43 (StG 44)
autor zdjęcia: Marek Szyszko
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Żołnierz niemiecki w battledresie uzbrojony w karabin szturmowy MP43 (StG 44)
Czołgista US Army uzbrojony w pistolet maszynowy M3
autor zdjęcia: Marek Szyszko
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Czołgista US Army uzbrojony w pistolet maszynowy M3

Jankes z „oliwiarką”

Broń strzelecka winna być niezawodna, celna i wygodna w użyciu, ale w czasie wojny dochodzi jeszcze jeden istotny czynnik – musi być jak najmniej praco- i materiałochłonna, czyli po prostu tania. Amerykanie przystąpili do wojny z niewielką liczbą pistoletów maszynowych Thompson M1928 i dlatego zmuszeni zostali szybko rozpocząć ich masową produkcję.

„Tommy gun” był solidny, miał znaczą siłę rażenia za sprawą potężnego pistoletowego naboju 11,43 mm i mimo niemałego ciężaru bardzo wygodny w trakcie strzelania. Wadą była cena. Broń wykonywano niezwykle starannie, z najlepszych materiałów, metodą obróbki skrawaniem, zaopatrywano w klasyczną (i drogą zarazem) drewnianą kolbę i łoże. Oczywiście peem został znacznie „odchudzony”, dokonano jego skrócenia, zastosowano zamek swobodny w miejsce półswobodnego, zrezygnowano z przedniego chwytu, uproszczono przyrządy celownicze. Nadal jednak pozostawał drogi, zwłaszcza w porównaniu z nowoczesnymi „blaszanymi wytłoczkami” w rodzaju stena czy MP 40.

To właśnie te peemy zainspirowały Amerykanów i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8508

Spis treści
Zamów abonament