Kiedy wilki lubią szczaw
Tylu książek uczących najmłodsze dzieci tolerancji nie było na polskim rynku nigdy
„Była sobie raz kraina, nie wiadomo gdzie, lecz wiadomo, że naprawdę to krainy były dwie. Jedna zwała się Tu, druga Tam...”. Wydana w tym miesiącu książka dla najmłodszych „Jak dwie krople wody” Vanessy Simon-Catelin zaczyna się jak typowa bajka, choć typową bajką nie jest. Rymowana opowiastka o odwiecznej wojnie między istotami-stworami różniącymi się tylko kolorem to kolejna historia, która przekazuje dzieciom jedną podstawową treść: nietolerancja bierze się ze strachu przed nieznanym.
Słonie przetarły szlak
Książki opowiadające o inności pisane były jak dotąd dla nastolatków lub dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Najnowsze to „Tydzień Konstancji” Olgi Masiuk – o niewidomej dziewczynce, „Chłopak czy dziewczyna” Chrisa Tebbettsa – o licealiście poszukującym swojej tożsamości seksualnej, czy „Wszystko zaczyna się od marzeń” Marcina Pałasza, w której jedna z bohaterek porusza się na wózku inwalidzkim. Inne, od lat znane – „Spotkanie nad morzem”, „Dziewczynka spoza szyby”, „Taka się urodziłam”.
Przedszkolakom jednak nikt w tak jasny sposób o akceptacji dla różnorodności nie opowiadał....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta