Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Najtrudniejsze pierwsze słowa

30 grudnia 2009 | Pierwsza strona | Bartosz Marzec
Franz Kafka
źródło: AFP
Franz Kafka
Ryszard Kapuściński
autor zdjęcia: Marek Dusza
źródło: Fotorzepa
Ryszard Kapuściński
Janusz Głowacki
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Janusz Głowacki

Pisarza poznaje się po tym, jak zaczyna. Pierwsze zdanie książki powinno zawierać całą historię, przykuwać uwagę. – Te słowa są niczym uderzenie metalową pałeczką w kamerton – mówi „Rzeczpospolitej” Andrzej Bart. – Czytam i już wiem, jaki będzie ton powieści.

Janusz Głowacki twierdzi, że pierwsze zdanie pisze tak długo jak kilka następnych stron. I nic w tym dziwnego. Ryszard Kapuściński wyznał, że gdy tylko przyszedł mu do głowy początek „Cesarza”, wiedział, że ma już całą książkę.

Ktoś musiał zrobić doniesienie na Józefa K., bo mimo że nic złego nie popełnił, został pewnego ranka po prostu aresztowany - Franz Kafka „Proces” - 1925

To był mały piesek rasy japońskiej - Ryszard Kapuściński „Cesarz” 1978

– Drogi Janku – powiedziała mi kobieta, którą kochałem i która dobrze mi życzyła – błagam cię, napisz tę historię bez żartów, poważnie - Janusz Głowacki „Good night, Dżerzi” 2010(tytuł roboczy)

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 8510

Spis treści
Zamów abonament