Gangsterska strzelanina pod oknami komendy
Dwóch mężczyzn w środku dnia zostało postrzelonych na Woli. – To były bandyckie porachunki. Sprawca nie chciał zabić ofiar, a tylko je nastraszyć – twierdzą policjanci
Ulica Gibalskiego na Woli, w pobliżu komenda policji. Dochodzi południe, gdy rozlegają się strzały. Dwóch mężczyzn pada na ziemię między placem zabaw a blokiem. – Zostali trafieni w nogi. Chcieli uciekać, ale nie dali rady. Wszystko trwało kilka sekund – opowiada jeden z mieszkańców. Wiadomo, że jedna z kul uszkodziła szybę w zaparkowanym na ul. Gibalskiego samochodzie. – To nie był raczej rykoszet, ale pocisk, który nie trafił w człowieka – uważa jeden z policjantów.
Gonił ich sprawca
Świadkiem strzelaniny było m.in. starsze małżeństwo z bloku przy ul....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta