W święta gasły sądowe spory
Przed sylwestrem lub Wigilią łatwiej było namówić strony do zgody
Dzisiaj rozprawy w sylwestra czy Wigilię praktycznie się nie zdarzają. Ale jeszcze kilka lat temu te szczególne dni traktowano często jako okazję do szybkiego załatwienia spraw niewygodnych i nielubianych przez sądy, takich jak pozwy cywilne, popularnie nazywane pyskówkami.
Ekspresowo w Wigilię
– Kiedyś w Otwocku był sędzia, który wszystkie pyskówki rozpoznawał w jednym dniu. Gromadził je i wyznaczał ich termin na 24 grudnia, w Wigilię, i to na godz. 16 – opowiada mecenas Ryszard Siciński, adwokat z blisko 50-letnim stażem. O 16 wychodził na korytarz woźny i w ekspresowym tempie wyczytywał wszystkie nazwiska wezwanych. Jeżeli ktoś się zagapił i nie zdążył wejść albo się spóźnił, to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta