Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jedno zwycięstwo, wielki pech i cztery pory roku

22 marca 2010 | Sport | Paweł Wilkowicz

Justyna Kowalczyk skończyła swój złoty sezon w tłumie polskich kibiców, z trzema Kryształowymi Kulami. Sam finał Pucharu Świata przegrała z Marit Bjoergen i kawałkiem plastiku, który przykleił jej się do nart

W śnieżnej zamieci szwedzki spiker wykrzykiwał po polsku, że Justyna Kowalczyk jest najlepszą narciarką sezonu, kibice spod biało-czerwonych flag śpiewali, gdy grano Mazurka Dąbrowskiego, a wielu z nich śpiewało też wtedy, gdy kończąca w niedzielę 30 lat Marit Bjoergen usłyszała „Happy Birthday”.

Przy wszystkich sporach, radościach i porażkach tego sezonu można wreszcie postawić kropkę. Do listopada najlepsze biegaczki będą się spotykać tylko na komercyjnych zawodach, choćby takich, na które na cały kwiecień wyjeżdża do Rosji Justyna. A niektóre z nich nie spotkają się już na żadnej trasie. Za metą w Falun fińska drużyna wręczyła Virpi Kuitunen złote kijki z napisem „Dziękujemy” i piła z nią szampana, włoska trzymała dla Sabiny Valbusy transparent z „Grazie Sabi”, a Szwedka Anna Olsson...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8579

Spis treści
Zamów abonament