Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Informacje

03 czerwca 1996 | Prawo | TZ

Informacje

Propaganda i prawa obywatelskie

Tadeusz Zieliński

Słowo "propaganda" budzi w dzisiejszych czasach przeważnie złe skojarzenia. Przywodzi bowiem na myśl praktyki III Rzeszy i Związku Radzieckiego, których przywódcy posługiwali się nieraz kłamliwą agitacją jako środkiem kształtowania w społeczeństwie ślepej wiary w "jedynie słuszne" poglądy kierownictwa "partii i rządu" (NSDAP i KPZR) .

Uprawiana uporczywie i bez żadnych skrupułów faszystowska i sowiecka ofensywa propagandowa była środkiem nie spotykanej w historii nowożytnej indoktrynacji zniewolonych narodów, polegającej na wpajaniu ludziom przekonań zgodnych tylko z jedną, narzuconą z góry ideologią. Propagatorzy narodowego socjalizmu, szerzący per nefas swą doktrynę, nie liczyli się zupełnie z powszechnie uznanymi normami moralnymi. J. Goebbels, minister propagandy III Rzeszy, w mowie "Hasła nowego państwa", wygłoszonej w marcu 1933 r. , oświadczył bez ogródek: "Jeśli chodzi o metody propagandy, to nie mogą w nich odgrywać żadnej roli względy etyczne (. .. ) propaganda jest środkiem prowadzącym do celu. Jeżeli za pomocą tego środka można cel (polityczny -- T. Z. ) osiągnąć, to jest to środek dobry".

Ta sama niemoralna zasada: "cel uświęca środki", stała się kamieniem węgielnym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 770

Spis treści

Nieruchomości, budownictwo

Zamów abonament