Oszustwo w CV grozi utratą posady
Szef, który przyjął na etat osobę, kierując się nieprawdziwymi informacjami z jej życiorysu, może rozwiązać z nią umowę bez wypowiedzenia. Nawet jeśli pół roku później zorientował się, że został wprowadzony w błąd
W najlepszej sytuacji są pracodawcy, którzy jeszcze podczas rekrutacji dowiedzą się, że informacje przedstawione przez kandydata są nieprawdziwe. Rzecz jasna taka osoba nie ma szans na zatrudnienie, a dodatkowo czasami może liczyć się z odpowiedzialnością karną.
Jeżeli fałszywe dane znajdują się wyłącznie w CV, kandydat uniknie kary. Dlatego że życiorys nie stanowi dokumentu w rozumieniu prawa karnego. Zgodnie z art. 115 § 14 kodeksu karnego dokumentem jest każdy przedmiot lub inny zapisany nośnik informacji, z którym jest związane określone prawo albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne.
Skoro CV nie mieści się w tej kategorii, to trudno mówić o którymkolwiek z przestępstw przeciwko dokumentom.
Inaczej sytuacja przedstawia się, kiedy kandydat załączy do życiorysu podrobiony dokument, np. ukończenia szkoły, uzyskania uprawnień czy świadectwo pracy. W takim wypadku rekrutujący może zawiadomić organy ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Skazanie jest tu wielce prawdopodobne.
Nie całkiem prawda ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta