Kaczyński dobrze wykorzystał drugą szansę
W środę wieczorem było dokładnie odwrotnie niż w niedzielę.
Jeśli niedzielną debatę oceniano jako remis ze wskazaniem na Bronisława Komorowskiego, to wczorajszą trzeba nazwać remisem z wyraźnym wskazaniem na Jarosława Kaczyńskiego.
Wszystko było a rebours. W niedzielę Komorowski mówił konkretnie, a Kaczyński ogólnikami. W środę kandydaci zamienili się rolami – reprezentant PO uciekał w ogólniki, kandydat PiS zasypywał konkretami. W niedzielę Kaczyński popadał w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta