Schwarzenegger w spódniczce
Widzowie kojarzą ją najbardziej ze skąpo odzianą wojowniczą księżniczką Xeną z popularnego serialu fantasy. Ale Lucy Lawless powróciła na mały ekran w nowych wcieleniach: jako przebiegła rzymska matrona w „Spartakusie” i kobieta-robot w „Battlestar Galactica”
Podobno dwa najcenniejsze podarunki, jakie cywilizacja dostała od Nowej Zelandii, to owoc kiwi i aktorka Lucy Lawless. Żarty żartami, ale coś jest na rzeczy. Odkąd świat poznał w połowie lat 90. dzielną Amazonkę o imieniu Xena, Lawless zyskała międzynarodową sławę. Był to zresztą obsadowy strzał w dziesiątkę – wysoka i wysportowana Nowozelandka idealnie nadawała się do roli siejącej postrach wojowniczki sprawnie wywijającej mieczem i celnie rzucającej śmiercionośnym czakramem.
Xena pojawiła się najpierw jako epizodyczna postać w innym popularnym, amerykańsko-nowozelandzkim serialu „Herkules” (1995 – 1999). Wątek tak zainteresował widzów, że postanowiono go rozwinąć. I narodziła się „Xena: wojownicza księżniczka”, jeden z najbardziej udanych spin-offów w dziejach telewizji, który popularnością przerósł szybko „Herkulesa”, a na antenie „przeżył” go o dwa lata (produkcję zakończono w 2001 roku, po sześciu sezonach).
Xena, żeńska...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta