Wojska mogą zostać dłużej, niż się mówi
Thomas Mattair, dyrektor Middle East Policy Council w Waszyngtonie
Rz: Czy irackie wojska są gotowe stanąć na straży kraju?
Thomas Mattair: Nie są w stanie ani opanować rebelii, ani bronić granic kraju. Dlatego choć właśnie kończymy misję bojową, to 50 tysięcy żołnierzy pozostanie, by szkolić irackie siły zbrojne i udzielać im wsparcia logistycznego. Oczywiście, jeśli zajdzie potrzeba, będą też uczestniczyć w operacjach wojskowych. Tak ma to funkcjonować do końca 2011 roku, kiedy nastąpi całkowite wycofanie wojsk. Daje nam to 16 miesięcy na wyszkolenie irackiej armii. Moim zdaniem Irak może jednak chcieć renegocjować porozumienie o wycofaniu naszych żołnierzy, a prezydent Obama może się na to zgodzić. A wtedy nawet po 2011...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta