Pożegnalna piosenka
Dziennik Północny
4 sierpnia
Niekiedy mam wrażenie, że jak pająk cupnąłem w Kondzie i snuję stąd e-mailową sieć, która oplątuje coraz większą liczbę korespondentów na całym świecie, a ja żywię się ich sokami, wysysam i czerpię inspirację, by potem wydzielać z kądziołków przędnych nowe segmenty pajęczyny. Lecz ostatnio w sielskiej bibliotece Wielkiej Zatoki znalazłem krótką powieść Pascala Quignarda „Villa Amalia”, a w niej ustęp, który daje nieco do myślenia.
Otóż Quignard podejrzewa, że pajęczyna – w zależności od swych rozmiarów, formy, wytrzymałości, piękna oraz kunsztu – wyplata również pająka, którego potrzebuje. Podobnie, zdaniem francuskiego metra, dzieła stwarzają autora, który im odpowiada, i jego biografię, która do nich pasuje... Może więc, pomyślałem, pajęczyna wyplata też muchę? A dzieło tworzy czytelnika?
8 sierpnia
Jednym z moich najbardziej inspirujących korespondentów jest Stefan Adamski... Poznaliśmy się w Gdańsku w radosnych czasach „Solidarności”. Redagowałem wtedy gazetę związkową, Stefan przyszedł z pomocą i rychło stał się filarem redakcyjnego zespołu. Rozumieliśmy się w pół słowa i pisywaliśmy na zmianę wstępniaki, za które parę razy nam się oberwało, niezależnie od autorstwa...
Pamiętam kuriozalny przypadek, kiedy to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta