Turcja dalej od Zachodu
Nowy szef armii objął dowództwo nad wojskiem, które ostatecznie traci wpływ na kształt państwa
Generał Isik Kosaner został w piątek formalnie zaprzysiężony na szefa tureckiego sztabu generalnego. Jak cała armia, uważa się za strażnika świeckiej republiki założonej przez Kemala Atatürka. Ale jeszcze nigdy nowy dowódca nie przejmował wojska o tak niewielkim wpływie na los państwa.
– Wpływy armii zostały w czasie kilku lat poważnie ograniczone, ale to dopiero początek zmian. Wojskowi ich nie powstrzymają, bo społeczeństwo chce armii, która nie miesza się do polityki. A wojsko zawsze czerpało swoją siłę z poparcia społeczeństwa i zależy mu na utrzymaniu jego sympatii – mówi „Rz” Fadi Hakura z Chatham House w Londynie.
Klęska za klęską
Wojsko, które przez 80 lat istnienia świeckiej republiki, cztery razy przejmowało władzę, ostatecznie przegrywa walkę o wpływy z rządzącą Partią Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), oskarżaną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta