![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Spełnienie w Białym Borze
Nie można zrozumieć jego twórczości bez teologii i malarstwa sakralnego. Jak zapewniał Nowosielski „…pozostałem mnichem – nie lubię jeździć, nie lubię niepotrzebnych działań. Wolę mieć święty spokój. Ważny dla mnie jest mój klasztor wewnętrzny”.
W czasach socjalizmu starano się przemilczeć sakralny aspekt jego twórczości. On sam niechętny był pokazywaniu swych ikon na wystawach – galeria to przecież nie miejsce dla przedmiotów kultu. A mało komu było dane oglądać wszystkie świątynie – jest ich ponad 60! – których wystrój, a nawet architekturę powierzono Jerzemu Nowosielskiemu.
Jego pierwsze powojenne dzieło religijne powstało w Gródku (1952 – 1955) – polichromia cerkwi prawosławnej pw. Narodzenia Matki Bożej. Nie był to szczyt jego marzeń. Od dziecka pragnął zaprojektować obiekt sakralny od podstaw, a także zaplanować i wykonać wystrój wnętrz. Zrealizować „cerkiew totalną”
Udało mu się to dopiero w latach 90. ubiegłego wieku. Przez pięć lat, od 1992 roku, w Białym Borze pod Szczecinkiem (Pomorze Zachodnie, woj. koszalińskie) powstawała greckokatolicka cerkiew Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy.
Przy projektowaniu świątyni Jerzy Nowosielski współpracował z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
