Meksykański kochanek
Gdy od kilku miesięcy Rolando Villazon z kłopotami próbuje po przebytych operacjach wrócić na scenę, warto przypomnieć sobie, jak śpiewał zaledwie dwa lata temu, gdy był u szczytu formy
Amerykański reżyser Bartlett Sher zrealizował „Romea i Julię” Charlesa Gounoda w 2008 roku dla festiwalu w Salzburgu. Rola kochanka z Werony należała wówczas do najsłynniejszych scenicznych wcieleń meksykańskiego tenora Rolanda Villazona, nazywanego przedwcześnie – jak dziś się okazało – następcą Placida Domingo.
Julią miała być inna supergwiazda,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta