Cień opozycji
- Rząd Tuska aż się prosi, żeby go pytać, pytać i pytać, dlaczego po trzech latach powtarzania, że Polski kryzys nie dotyczy, a finanse publiczne mają się znakomicie, podnosi się podatki – pisze publicysta
Partie opozycyjne podejmują teraz decyzje, których skutki objawią się w najbliższych wyborach samorządowych i parlamentarnych. SLD wyraźnie przymierza się do tworzenia rządu z PO. Świadczą o tym skierowane przeciw PiS ruchy w telewizji i radiu niedawnego kooperanta tej partii w mediach publicznych.
Pozorowanie debaty
Dla kogo ta kooperacja była korzystniejsza, to widać dziś wyraźnie. Nie jest wykluczone, że SLD samo opanuje media publiczne na pół roku, może i na rok. Niewątpliwie jednak do tej pory plusem dla obywateli było większe zróżnicowanie mediów elektronicznych, głównie stacji telewizyjnych, a dzięki temu przekaz informacji prawdziwiej odzwierciedlających rzeczywistość. Zawdzięczaliśmy to głównie telewizyjnym „Wiadomościom”, które starały się przestrzegać standardów obiektywnego dziennikarstwa w przeciwieństwie do np. TVN-owskich „Faktów”.
Czy ten efekt wart był – z punktu widzenia PiS – oddania lewicy całego Polskiego Radia oraz pokaźnej części, żeby nie powiedzieć większości, TVP, jak również oskarżeń o zdradę ideałów prawicy przez współpracę z SLD? Mam w tej sprawie mieszane uczucia. Jednak mam też świadomość, że już niebawem, gdy miotła zmian sięgnie szefostwa „Wiadomości” oraz kilku programów publicystycznych w TVP 1 i TVP Info, obywatel otrzyma jednoznaczny i jednobrzmiący przekaz ze wszystkich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta