Benedykt XVI podbił Wyspy
Papieża powitała w Wielkiej Brytanii fala krytyki. Opuszczał ją w zupełnie innej atmosferze
W pochmurne niedzielne popołudnie 50 tysięcy wiernych ubranych w przeciwdeszczowe peleryny żegnało papieża kończącego pierwszą państwową wizytę w Wielkiej Brytanii. Cztery dni wcześniej w słoneczny poranek kolumnę papieską jadącą z lotniska w Edynburgu do zamku Holyrood House na spotkanie z królową witały puste ulice. Jednak z każdym dniem, gdziekolwiek pojawiał się Benedykt XVI, czekały na niego coraz większe tłumy sympatyków, a religijne pieśni zagłuszały protesty.
– Przyznaję, że jestem pozytywnie zaskoczona. To, co nazywano brakiem charyzmy, okazało się skromnością, która wzbudza sympatię. I nawet jeśli nie przekona do siebie najbardziej zagorzałych przeciwników, to takie umiarkowane osoby jak ja będą inaczej o nim myśleć – mówi Joanne Bold, emerytka z miasteczka Slough.
Jej zdaniem dla Brytyjczyków bardzo ważne były przeprosiny za skandal pedofilski w Kościele, który obudził dawną niechęć brytyjskiego społeczeństwa do katolików. Benedykt XVI nie tylko przeprosił, ale spotkał się także z ofiarami księży pedofilów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta