Laburzyści wybrali lidera
Nowym przywódcą Partii Pracy został Ed Miliband utożsamiany z jej lewym skrzydłem
Takiego dreszczowca Partia Pracy nie przeżywała jeszcze nigdy. Do tej pory wyniki wyborów partyjnych przywódców były zawsze możliwe do przewidzenia. Tym razem walka trwała do ostatniej chwili, a na dodatek toczyli ją ze sobą dwaj bracia. Za faworyta uchodził były szef MSZ David Miliband, który miał poparcie większości parlamentarzystów i członków partii. Jego młodszy brat Ed zyskał jednak poparcie największych central związków zawodowych.
W sobotę, gdy podczas zjazdu partii w Manchesterze podliczano głosy, emocje sięgały zenitu. Kiedy się okazało, że Ed zdobył 50,65 procent głosów, a David 49,35, z setek ust wyrwał się okrzyk niedowierzania.
– Nawet po ogłoszeniu wyników większość...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta