Zabił kolegę
27 września 2010 | Życie Warszawy
Policjanci z Mokotowa zatrzymali 26-letniego Roberta K., który w Jastrzębiej Górze w wypadku zabił kolegę. Do tragedii doszło 4 sierpnia. O godz. 3 w nocy na ul. Rozewskiej dwóch mieszkańców Warszawy jechało renault. Pojazd na łuku drogi wpadł w poślizg i tyłem uderzył w drzewo. Ranny 26-letni kierowca trafił do szpitala, natomiast jego 21-letni pasażer mimo reanimacji zmarł. Okazało się, że Robert K. był kompletnie pijany, we krwi miał 2,5 promila alkoholu. Robert K. uciekł ze szpitala i zaczął się ukrywać.