Dyplomacja nieufności w epoce WikiLeaks
Krótkie zdanie, wypowiedziane przez byłego doradcę ds. bezpieczeństwa prezydenta USA, było tak banalne, że aż przerażające: „Doszliśmy do wniosku, że powinniśmy wiedzieć wszystko”.
Zbigniew Brzeziński udzielił w 1998 r. wywiadu francuskiemu tygodnikowi „Le Nouvel Observateur”, w którym tłumaczył, dlaczego Ameryka musi wiedzieć wszystko. Oczywiście po to, by czuć się bezpiecznie. I nie chodziło mu o konkretną wiedzę na temat sytuacji politycznej w tym czy innym kraju, o profile psychologiczne prezydentów i premierów, o kontakty dyplomatyczne Rosji z Chinami czy Iranu z Syrią. Brzeziński nie miał na myśli całej wiedzy dotyczącej stosunków międzynarodowych. Miał na myśli całą wiedzę dotyczącą… wszystkiego. Zdobywaną za pomocą komputerów, satelitów i stacji nasłuchowych.
Nie spodziewał się jednak, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta