Miękka modernizacja
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, Jarosław Makowski: Mężczyźni w polityce mogą popełniać błędy nieomal bez konsekwencji. Kobiety nie mogą liczyć na taką taryfę ulgową – piszą posłanka PO oraz szef Instytutu Obywatelskiego
Szklany sufit blokujący kobietom awans i dostęp do najwyższych stanowisk zaczyna pękać. Czy oznacza to, że w Polsce rozpoczęła się miękka modernizacja?
Rewolucja kwotowo-żłobkowa
Państwo unikało do tej pory forsowania mechanizmów „pozytywnej dyskryminacji”, poprzestając na niekontrowersyjnych zmianach prawa rodzinnego. Wzmocniono kompetencje rzecznika praw dziecka, wprowadzono ustawę zakazującą bicia dzieci i chroniącą ofiary przemocy domowej.
Poszerzono przepisy chroniące przed przemocą w sieci. Przedłużono urlopy macierzyńskie, lepiej zabezpieczono też prawa pracownicze kobiet, które urodziły dziecko. Mamy w końcu urlopy ojcowskie, tzw. tacierzyńskie, promujące prawne mechanizmy działań na rzecz partnerskiej rodziny. I wszystko to stało się bez większego zainteresowania mediów.
Jednak brakowało ze strony rządu mocnego gestu, który przekonałby – szczególnie Polki – że proces wyrównywania szans kobiet i mężczyzn leży mu na sercu.
Teraz państwo dostrzegło, że w tym codziennym zmaganiu o materialne i duchowe przetrwanie rodziny kobiety są na gorszej pozycji niż mężczyźni. A dwie z nowych ustaw należy uznać za rewolucyjne: ustawę o kwotach na listach wyborczych i ustawę żłobkową.
Lewica jak prawica
Jednak przez lata sądzono, że ustawa zachęcająca do aktywnej pracy politycznej to pomysł, który w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta