Narkoman ukradł matce pralkę
26 stycznia 2011 | Życie Warszawy | koz
Winny był dilerowi pieniądze, dlatego wyniósł z domu pralkę. Do bielańskiej policji przyszła kobieta, by zgłosić kradzież pralki o wartości 1,2 tys. zł.
Pod jej nieobecność z mieszkania zabrał pralkę i sprzedał ją jej 28-letni syn. Policjanci zatrzymali Pawła S. Mężczyzna twierdził, że ukradł, bo miał długi narkotykowe. U Pawła S. mundurowi znaleźli strzykawkę z heroiną. Przed sądem odpowie za kradzież pralki i posiadanie narkotyków. Grozi mu pięć lat więzienia.