Każdy może łatwo trafić do bazy dłużników
Wystarczy przeterminowany debet na karcie, aby się znaleźć w rejestrze dłużników na wiele lat. Wpisany nie uzyska kredytu i nie kupi nic na raty
Kredyt Bank to kolejny bank, który musi płacić pieniądze za bezprawny wpis klienta do rejestru dłużników. W ubiegłym roku proces o ochronę dóbr osobistych z bankiem PKO BP wygrał przedsiębiorca z Lublina przedwcześnie wpisany na listę dłużników BIK. Nie dostał przez to kredytu na zakup służbowego samochodu i stracił zadatek. PKO BP przyznał się do błędu, gdy sprawa trafiła do sądu. Klientowi zapłacił
10 tys. zł zadośćuczynienia i odszkodowania oraz przeprosił go na swojej stronie internetowej.
– W takich sporach klient jest na gorszej pozycji. Za bankiem stoi potężna machina biurokratyczna. To także kwestia pozyskania dokumentów i udowodnienia mechanizmów bankowych – mówi mec. Rafał Choroszyński, który reprezentował przedsiębiorcę z Lublina.
BIK i BIG
Biuro Informacji Kredytowej to instytucja utworzona przez banki. Trafia tam każdy, kto bierze kredyt, pożyczkę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta