Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Krzywa szabla nad miastem

24 marca 2011 | Księga Kresów Wschodnich | Krzysztof Masłoń
Tadeusz Hollender
źródło: lezajski net. net
Tadeusz Hollender

Autor jednego z najpiękniejszych lwowskich wierszy – „We Lwowie" urodził się w Leżajsku, do szkół chodził w Stanisławowie i Tłumaczu. Lwów w jego życiu zaistniał dopiero w 1928 roku, gdy zaczął, nieukończone zresztą, studia na Uniwersytecie Jana Kazimierza.

Krzysztof Masłoń krytyk literacki „Rzeczpospolitej" k.maslon@rp.pl

Rok później publikował już swoje wiersze, redagował czasopisma, wysyłał utwory satyryczne do „Szpilek", drukował w najpoważniejszych pismach literackich z „Wiadomościami Literackimi" na czele. Pierwszy tom wierszy „Czas, który minął" Tadeusz Hollender – bo o nim mowa – wydał u Krawczyńskiego we Lwowie w 1936 r., następną „książkę wierszem" – „Ludzie i pomniki" w 1938 r. u Hoesicka w Warszawie. To z tego tomu pochodzi „Pomnik Jana III" z takimi oto strofami:

Z historycznych perspektyw oglądany

nieład

spod pomnika nieświetnie się dzisiaj

odznacza

perspektywą w rzęsiście oświetlony

teatr,

i w drugą – rzędem latarń – na

Mariackim Placu.

Król w inną zapatrzony, tak przez noce

zastygł,

Nad miastem niespokojnie ku niebu się

sprężył,

Bo ujrzał: – Znów jak krzywa szabla...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8885

Spis treści
Zamów abonament