Chcieli przeczekać „drugich bolszewików”
Rozmowa z Anną Fastnacht-Stupnicką
W swojej książce „Zostali we Lwowie" napisała pani o Polakach, którzy nie wyjechali w ramach tzw. repatriacji, lecz zdecydowali się pozostać. Dlaczego to uczynili?
Te pytania zadawałam prawie wszystkim, z którymi przeprowadzałam wywiady – a moja książka oparta jest głównie na wywiadach. Odpowiedzi były różne, bo i powody ludzie mieli rozmaite. Decydujący okazywał się wiek lub stan zdrowia, obawa przed nieznanym, niechęć do opuszczenia ukochanego Lwowa, często też sytuacja rodzinna – ktoś bliski znajdował się w więzieniu lub na zesłaniu, rodzina (nierzadko rodzice) czekała na niego, wysyłając listy i paczki.
We wszystkich odpowiedziach dominowało jedno: w tamtych latach nikt nie wierzył w trwałość sytuacji politycznej po Jałcie, miano nadzieję na jej zmianę. Uważano, że trzeba przeczekać, przetrwać, aż Lwów znów będzie polski: „przetrwaliśmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta