Doskonalenie czegoś, co ni psa, ni wydry nie przypomina
Platforma unika odpowiedzi o docelowy kształt systemu opieki zdrowotnej. Wprowadzane zmiany są cząstkowe i chaotyczne. Przypominają raczej zaklinanie rzeczywistości
Przez 35 lat, od 1956 do 1989 roku, ekonomistów w Polsce pasjonował spór o kształt polskiego modelu gospodarki socjalistycznej, czy ma to być socjalizm rynkowy, czy nakazowo-rozdzielczy. W praktyce usiłowano realizować coś pośredniego, co towarzysz Wiesław słusznie określał:„ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra".
Przypomina mi się ta dyskusja, kiedy patrzę na to, co się dzieje z tzw. reformą służby zdrowia. Według PiS ma ona polegać na powrocie do finansowania z budżetu i do podmiotowej dystrybucji przeznaczonych na nią środków.
Według...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)