Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pijany, zagubiony taksówkarz

24 marca 2011 | Życie Warszawy | janblik koz

Na stacji benzynowej w Kałuszynie za Mińskiem Mazowieckim kolizję spowodował stołeczny taksówkarz. Kompletnie pijany szofer był przekonany, że jest w Warszawie.

Minionej nocy do policjantów z Mińska zadzwonił kierowca, który jechał za warszawską taksówką Trasą Terespolską ku granicy z Białorusią. Poinformował, że jadący przed nim pojazd raz zjeżdża na pobocze, innym razem wjeżdża na środek jezdni. Był przekonany, że jedzie przed nim pijany kierowca.

Podawał też policjantom przez telefon, gdzie znajduje się taksówka. Na miejsce został wysłany patrol policji.

Mundurowi zauważyli taksówkę w Kałuszynie, ponad 50 km od Warszawy. Kierowca spowodował drobną stłuczkę i stanął tak, że zablokował dojazd do dystrybutorów. Gdy policjanci otworzyli boczne drzwi samochodu, okazało się, że 51-letni Robert P. był zamroczony alkoholem. Nie był nawet w stanie sam wyjść z auta. W wydychanym powietrzu miał cztery promile alkoholu. Był przekonany, że znajduje się w Warszawie.

Robert P. trafił na komendę, gdzie trzeźwieje. Gdy dojdzie do siebie, usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi  mu do dwóch lat więzienia. Straci też prawo jazdy.

 

Brak okładki

Wydanie: 8885

Spis treści
Zamów abonament