Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zakładniczka Monika Olejnik

24 marca 2011 | Publicystyka, Opinie | Michał Szułdrzyński
Sam śp. Lech Kaczyński w różnych okresach spotykał się mniej lub bardziej nieformalnie z Moniką Olejnik  – przypomina publicysta (na zdjęciu w trakcie ubiegłorocznego Balu Dziennikarzy w Warszawie, 16 stycznia 2010 r.)
źródło: Forum
Sam śp. Lech Kaczyński w różnych okresach spotykał się mniej lub bardziej nieformalnie z Moniką Olejnik – przypomina publicysta (na zdjęciu w trakcie ubiegłorocznego Balu Dziennikarzy w Warszawie, 16 stycznia 2010 r.)
autor zdjęcia: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa

Nie zauważyłem, aby ci, którzy odsądzają dziś Kowala i Bielana od czci i wiary za spotkanie z dziennikarką TVN 24, krytykowali córkę prezydenta za kontakty z tą samą osobą w tym samym czasie – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Monika Olejnik nigdy nie była ulubienicą prawicowych publicystów, polityków czy blogerów. Krytykowano – i bardzo często była to krytyka uzasadniona – jej polityczną jednostronność i stronniczość przy prowadzeniu wywiadów.

Jednak reakcja prawicowej opinii publicznej na ujawnione w ostatni weekend rewelacje dotyczące wydarzeń tuż po śmierci Lecha Kaczyńskiego jest kuriozalna. Przypomnijmy: według napisanej przez dziennikarzy „Wprost" książki dzień po śmierci prezydenta pod Smoleńskiem kilku ówczesnych polityków PiS, m.in. Paweł Kowal i Adam Bielan, rozmawiało z Moniką Olejnik na temat miejsca pochówku pierwszej pary. To wówczas miał paść pomysł pogrzebu na Wawelu.

I choć bohaterowie tych wydarzeń różnią się w szczegółach, opisując samo wydarzenie, można podejrzewać, że takie spotkanie 11 kwietnia rzeczywiście miało miejsce i że wówczas narodziła się idea wawelskiego pochówku.

Szczere łzy

Jak powinniśmy oceniać ten fakt? „Dywagowanie nad miejscem pochówku prezydenta w takich okolicznościach jawi się w oczach wielu wyborców PiS jako działanie zahaczające o polityczne bluźnierstwo" –...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8885

Spis treści
Zamów abonament