Chlebowski i Drzewiecki bez zarzutów
Politycy PO zamieszani w aferę hazardową mogą wyjść z niej obronną ręką. W śledztwie są świadkami
„Biegam z tym sam, blokuję sprawę tych dopłat od roku. To wyłącznie moja zasługa" – te słowa Zbigniewa Chlebowskiego półtora roku temu obiegły kraj. Tak były szef Klubu PO zapewniał biznesmena Ryszarda Sobiesiaka lobbującego o korzystne dla branży hazardowej rozwiązania, że dba o jego interesy.
Ale według informacji „Rz" zarówno Chlebowski, jak i drugi bohater afery hazardowej, były minister sportu Mirosław Drzewiecki, wyjdą z niej obronną ręką i nie usłyszą zarzutów. Prokuratura uznała, że obaj politycy PO są tylko świadkami.
– Zbigniew Chlebowski został przesłuchany w ubiegłym tygodniu, Mirosław Drzewiecki wczoraj. Obaj w charakterze świadków – potwierdza Monika Lewandowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta