Fanfary dla zwyciezców
I oto przed nami kolejna, już 15. edycja konkursu „Modernizacja roku”. Jak zwykle znowu jury przemierzy tysiące kilometrów, obejrzy dziesiątki interesujących obiektów, napotka setki pasjonatów starających się o zachowanie tego, co już istnieje
I zapewne, jak zwykle, towarzyszyć będzie nam ta sama refleksja. Coraz ciekawsze realizacje, coraz wyższy poziom ich wykonania. Coraz więcej też problemów z wytypowaniem zwycięzców.
Trudne wybory
Duża firma, o imponujących obrotach w niemal perfekcyjny sposób, korzystając ze sprawdzonych i znanych w kraju oraz za granicą wykonawców, zmodernizowała swoją siedzibę. Ze zrujnowanego budynku zwanego w latach 60. minionego stulecia dumnie „biurowcem", uczyniła w kilka miesięcy nowoczesny i funkcjonalny obiekt, godny początków XXI wieku. Kandydat do nagrody w naszym konkursie? Niewątpliwie tak.
Inny przykład z tej samej ubiegłorocznej edycji konkursowej. Własnym sumptem, przez kilka lat, uwzględniając przy tym wszystkie zalecenia konserwatora zabytków, indywidualny prywatny inwestor doprowadził zniszczony zabytek do dawnej świetności. Ulokował w nim teraz swoją firmę usługową. Obiekt ożył, dodając świetności miastu.
Kogo z nich nagrodzić? Firmę czy indywidualnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
