Recykling baterii ma być wydajny
Wprowadzający na rynek baterie i akumulatory powinni się dowiedzieć, czy recyklerzy wystarczająco dużo ich przetwarzają
Minister środowiska ustalił sposób obliczania poziomów wydajności recyklingu niektórych rodzajów zużytych baterii i akumulatorów kwasowo-ołowiowych (np. samochodowych czy używanych na potrzeby oświetlenia awaryjnego w szpitalach).
Wprawdzie w Polsce są tylko dwie firmy zajmujące się recyklingiem takiego asortymentu, ale nowe regulacje nie są obojętne dla znacznie większej grupy przedsiębiorców.
– Zanim wprowadzający ogniwa na polski rynek umówią się ze zbierającym, powinni sprawdzić, czy osiąga on wymagane poziomy recyklingu – mówi Mikołaj Korkozowicz z organizacji odzysku REBA organizującej zbieranie zużytych ogniw. – Inaczej mogą mieć problemy z obowiązkową sprawozdawczością.
Z naszych informacji wynika, że polscy recyklerzy bez trudu osiągają wymagane poziomy.
Rozporządzenie ukazało się z dużym opóźnieniem. Wchodzi w życie w sobotę.
Podstawa prawna: rozporządzenie ministra środowiska z 19 kwietnia 2011 r. DzU nr 92, poz. 536