Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zostawił auto na torach

21 maja 2011 | Życie Warszawy | koz

 

Pijany kierowca porzucił  uszkodzone auto na torach i pobiegł do dróżnika, aby ten zatrzymał pociąg.

Szlabany kolejowe we wsi Szewnica były opuszczone, ale Krzysztof K. nie chciał czekać. Po przejściu dla pieszych obok zapór wjechał na tory. Ale na środku przejazdu, na szynach, w jego volkswagenie zgasł silnik. Kierowca usłyszał nadjeżdżający pociąg, wysiadł więc z auta i pobiegł do dróżnika.

– Kazał mu zatrzymać skład – opowiada policjant.

Niestety ta operacja nie udała się, chociaż maszynista, widząc na torach samochód, zaczął hamować. Volkswagen został doszczętnie zmiażdżony przez pociąg towarowy.

Na miejsce wypadku przyjechali policjanci z wołomińskiej drogówki. Okazało się, że 24-letni kierowca auta Krzysztof K.  miał 1,6 promila alkoholu. Trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu dobrowolnie poddał się karze zakazu prowadzenia pojazdów na trzy lata oraz grzywnie 900 zł.

Brak okładki

Wydanie: 8933

Spis treści
Zamów abonament