Parkom narodowym grozi plajta?
Czy w wakacje parki czeka paraliż? Pieniędzy brakuje na wszystko, nawet na pensje czy utrzymanie szlaków
– Nie mamy za co kupić żarówek i map, by turyści mogli je dostać w punkcie informacji. Na paliwo do służbowego samochodu dostałem 500 zł na rok. Wszędzie jeżdżę własnym, ale w pewnym sensie okradam rodzinę – mówi Andrzej Grygoruk, zastępca dyrektora Biebrzańskiego Parku Narodowego.
W Tatrzańskim Parku Narodowym pieniędzy może wkrótce zabraknąć na wynagrodzenia. Związkowcy zagrozili protestem, w tym blokadą w czerwcu zakopianki. Czy trzeba będzie zamknąć np. szlak na Giewont, skoro nie ma środków na remonty? – zastanawiają się.
Środki lada chwila?
Problemy zaczęły się wraz ze zmianą ustawy o finansach publicznych. Na jej mocy zlikwidowano gospodarstwa pomocnicze, które parkom przynosiły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta