Resort finansów nas obraża
Twierdzenie o niewiarygodności naszych planów jest nieuprawnione – mówi Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska
Ostatnio resort finansów zarzucił samorządowcom niewiarygodność. Podważa sporządzone przez was wieloletnie plany finansowe.
To twierdzenie, które nas obraża, jest zupełnie nieuprawnione. Owszem, może się zdarzyć, że w planie jednej czy drugiej gminy jest jakiś błąd, nagięcie rzeczywistości do potrzeb. Ale na tej podstawie w żadnym razie nie można mówić o niewiarygodności całej zbiorowości.
A może z planami rzeczywiście coś jest nie tak? Samorządy podnoszą larum, że limit 1 proc. deficytu to zamach na wasze inwestycje. Tymczasem z ich planów wynika, że po 2014 r. limit w ogóle nie będzie przeszkadzał, bo większość prognozuje nadwyżkę.
Bo w planach nie ma ujętych inwestycji związanych z nowymi funduszami UE na lata 2014 – 2020. Trudno prognozować coś, o czym jeszcze nic nie wiadomo. Poza tym inwestycje są prowadzone w pewnym cyklu. Najpierw trzeba je przygotować, wykupić grunty, uzyskać decyzje.
To trwa pięć, sześć lat. Teraz jesteśmy na szczycie cyklu, wkrótce zacznie się jego wygaszanie, a dopiero...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta