Łanami zbóż malowany
Złoczów leży w kotlinie otoczonej z dwóch stron pasmami wzgórz Gołogóry i Woroniaki, 60 km na wschód od Lwowa. Tradycja wywodzi jego nazwę od otaczających go złotych łanów zbóż, które tu, na czarnoziemie, plonowały szczególnie dorodnym ziarnem. W lipcu miasto tonęło w żółci okalających go pszeniczno-żytnich pól. Złoczów powstał w czasach, gdy Polską rządził młody król Władysław Warneńczyk, zabity przez Turków w bitwie pod Warną w 1444 r. Prawa miejskie otrzymał w 1523 r. od Zygmunta I Starego.
Złoczów miał wielu panów i władców. Nie sposób ich tu wszystkich wymienić. Najbardziej znanym w historii Polski był Samuel Zborowski, mający opinię jednego z największych warchołów w Rzeczypospolitej: hetman kozacki, awanturnik spiskujący z Habsburgami, podnoszący rokosze (bunty) i grożący zamachem królowi Stefanowi Batoremu, skazany na banicję za zabójstwo kasztelana Andrzeja Wapowskiego i w końcu ścięty w 1584 r. w Krakowie. Stefan Batory miał po jego śmierci powiedzieć: „Nieżywy pies nie gryzie". Trafił do literatury polskiej dzięki dramatowi Juliusza Słowackiego pt. „Samuel Zborowski".
Najważniejszy w dziejach Złoczowa był okres, gdy siedzibę tam mieli Sobiescy. Wtedy miasto osiągnęło świetność. Jakub Sobieski, ojciec króla, wzniósł okazały zamek obronny, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta