Słupy energetyczne mają należeć do gminy
Samorządy muszą płacić za utrzymanie oświetlenia ulic. Tymczasem bardzo często nie są właścicielami słupów
Miasto Kowal jest właścicielem 20 proc. oświetlenia na swoim terenie. Reszta, głównie słupy energetyczne, należy do zakładu energetycznego.
– Zależy nam na oszczędnościach i na modernizacji infrastruktury oświetleniowej – mówi Eugeniusz Gołembiewski, burmistrz Kowala. – Tymczasem zakładowi energetycznemu już nie. Dlatego chcemy zmian w prawie, żeby raz na zawsze uporządkować ten bałagan.
Razem ze stu innymi gminami założył porozumienie ciechocińskie, które ma właśnie taki cel. – Tego typu problemy – mówi Gołembiewski – mają wszystkie gminy w Polsce.
O co chodzi
Zgodnie z prawem energetycznym oświetlenie placów, ulic, dróg należy do obowiązków gmin. Do nich także należy pokrywanie kosztów jego utrzymania. Szkopuł w tym, że przeważająca część infrastruktury oświetleniowej nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta