Zmiana umowy najlepiej polubownie
W drodze wypowiedzenia zmieniającego nie można przekształcić angażu bezterminowego w terminowy. Wyjściem jest podpisanie porozumienia albo rozwiązanie dotychczasowego kontraktu i zawarcie nowego
Jeśli pracodawca chce zakończyć współpracę, może rozwiązać angaż za wypowiedzeniem, bez wymówienia i za porozumieniem. Gdy jednak chce ją kontynuować, ale przy zmodyfikowanych warunkach pracy i/lub płacy, powinien skorzystać z wypowiedzenia zmieniającego (42 § 1 – 2 k.p.).
Ma ono jednak ten skutek, że umowa rozwiąże się definitywnie, jeżeli pracownik nie przyjmie propozycji szefa (art. 42 § 3 k.p.). Nastąpi to po upływie właściwego dla rodzaju umowy i/lub stażu pracy okresu wymówienia, niezależnie od intencji zatrudnionego (wyrok SN z 16 czerwca 1999, I PKN 116/99).
Wypowiedzenie zmieniające jest stosowane przede wszystkim do modyfikacji istotnych postanowień angażu, które doprowadzą do pogorszenia sytuacji podwładnego i których dobrowolnie nie zaakceptuje.
Dotyczy to w szczególności rodzaju pracy (np. przeniesienie na niższe stanowisko), miejsca wykonywania zadań (np. odesłanie do innego miasta), uzyskiwanego wynagrodzenia (np. pozbawienie części prowizyjnej) czy wymiaru czasu pracy (np. wykonywanie zadań w systemie zmianowym). Ingerencja w nieistotne elementy kontraktu nie wymaga takiego rygoryzmu i może nastąpić w drodze zwykłego polecenia służbowego (art. 22 § 1 k.p.).
Wprawdzie jego niewykonanie nie powoduje rozstania z mocy prawa, ale podporządkowanie decyzjom szefa jest jednym z podstawowych obowiązków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta