Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

30 lat minęło

27 czerwca 2011 | Sport | Krzysztof Rawa
Łukasz Kubot gra dziś na korcie nr 3 po meczu kobiet, który zaczyna się o godz. 13. Transmisja w Polsacie Sport
źródło: AP
Łukasz Kubot gra dziś na korcie nr 3 po meczu kobiet, który zaczyna się o godz. 13. Transmisja w Polsacie Sport

Gael Monfils pokonany, Łukasz Kubot zagra dzisiaj o awans do ćwierćfinału z Feliciano Lopezem

Krzysztof Rawa z Londynu

Zaczynali od stanu 6:3, 3:6, 3:3 i 40-40. Serwował Francuz, a właściwie nie serwował – piłki lądowały w siatce lub za liniami, podarowane punkty szybko dały gema Polakowi. To jedna ze znanych wad Monfilsa – kłopoty z rozgrzewką. Kubot nie stracił nic ze swej weny z piątku. Znów prawie wszystko mu wychodziło: wspaniałe returny, sprinty do siatki i woleje, które wywoływały ochy i achy publiczności.

Trudno było uwierzyć, że tak przegrywa ósmy tenisista świata, ale to prawda: Kubot z żelazną konsekwencją trzymał się planu ataku. Nie czekał, nie czaił się za podwójną gardą. Dopiero gdy wygrał kolejno pięć gemów, gdy w czwartym secie prowadził 2:0, uznał, że gemy serwisowe rywala to nie jest cel tej bitwy, tylko chwila spokoju przed następnym szturmem.

Ręka zadrżała mu trochę bardziej, gdy było 5:3 i do zwycięstwa już tylko kilka chwil. Opanował stres, pokrzepił siebie i polskich kibiców kilkoma akcjami jak z podręcznika gry na trawie i mógł już przyjąć owację na stojąco oraz wykonać firmowego kankana. Monfils przegrał, ale chwalił zwycięzcę bez umiarkowania i dodał, że był zdrów jak ryba, gdyby ktoś wątpił w jego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8963

Spis treści
Zamów abonament