Przyjaźń na czterech kołach
Przejechać Nysą z Budapesztu do Warszawy i po drodze dowiedzieć się, na ile prawdziwe jest powiedzenie: Polak Węgier dwa bratanki. Taki pomysł mieli Katarzyna Zolich i Tomasz Ducki na inaugurację polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.
Wraz z obchodzącym dziesięciolecie istnienia krakowskim Centrum Węgierskim chcieliśmy przygotować jakąś inicjatywę na początek naszego przewodnictwa w UE. Szukaliśmy formuły różniącej się od tradycyjnych konferencji czy wizyt oficjeli – opowiada Katarzyna Zolich. – Chcieliśmy też przekonać się, jak wygląda dziś przyjaźń polsko-węgierska. Postanowiliśmy dać szansę ludziom, by mogli się wypowiedzieć na temat łączących nas więzów.
Nazwą projekt nawiązuje do PKP „Batory", który przez wiele lat łączył Polskę z Węgrami. Jak się okazało, przejazdy tym pociągiem i wyjazdy nad Balaton za czasów PRL wciąż są żywe w pamięci wielu osób.
Romanse, przemyt i ćwiczenia językowe
Dziewiętnastoletnia granatowa nyska wyruszyła w miesięczną trasę 6 maja. Z powodu ciągłych awarii większą część drogi pokonywała na lawecie, ale mimo to odwiedziła pięć węgierskich i 11 polskich miast. Na każdym przystanku członkowie objazdowej trupy zachęcali przechodniów do dzielenia się wspomnieniami związanymi z oboma krajami. Węgrzy przypominali sobie podróże do Polski, Polacy – wakacje na Węgrzech.
– Ludzie ze starszego pokolenia, dorośli już w czasach PRL, opowiadali wiele o gościnności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta