Damy wam „Pornografię”, nieznany utwór Republiki
Rozmowa z Tomaszem Grocholą z zespołu Agressiva ’69
Mamy wysyp albumów z piosenkami gwiazd poprzedniej epoki – Agnieszki Osieckiej, Marka Grechuty; wy przypominacie Republikę. Główną rolę grają sentymenty czy pieniądze?
Tomasz Grochola: Ostatnio rozmawialiśmy ze znajomymi o tym, jak w 1982 czy 1983 r., gdy miałem kilkanaście lat, musiałem uciekać przed fanami Lady Pank, bo nosiłem grzywkę a la Ciechowski i znaczek Republiki. Dla mnie i dla moich kolegów to był jeden z najważniejszych zespołów w historii polskiego rocka.
Choć liczyły się oczywiście Siekiera, Madame, a z zagranicy – Killing The Joke, The Cure, Depeche Mode. Te wszystkie zespoły miały ogromny wpływ na to, co robię i kim jestem. Republika jest w moim sercu. Oddajemy jej hołd. Ale jeszcze w tym roku ukaże się nasz autorski, ambientowy album „Ummmet". Znalazł się na niej jeden utwór, który trwa 46 minut.
Kiedy usłyszałeś Republikę po raz pierwszy?
Wychowałem się na programach Piotra Kaczkowskiego i możliwe, że to był jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta