PiS chce iść do centrum
Konserwatywna, a nie radykalna – taki ma być wizerunek partii. Budowany m.in. dzięki pomysłom z kampanii
Władze PiS przygotowują nową taktykę i strategię funkcjonowania partii po przegranych wyborach. Miał się tym zająć obradujący wczoraj Komitet Polityczny. – Wypracujemy stanowisko, które przedstawimy na najbliższej Radzie Politycznej – zapowiadał poseł Leonard Krasulski (do zamknięcia tego wydania „Rz" posiedzenie trwało).
Jak dowiedziała się „Rz", władze PiS będą przekonywać posłów do zmiany retoryki. Tak by budować wizerunek partii konserwatywnej sytuującej się w centrum. Robocze hasło to „rozsądny konserwatyzm".
Co to oznacza? – Wsparcie dla polskich rodzin i wierność wartościom chrześcijańskim i patriotycznym, ale unikanie języka pozwalającego PO na zakwalifikowanie nas do grona radykałów. Nieangażowanie się formalnie w takie sprawy jak awantura o krzyż na Krakowskim Przedmieściu – wylicza jeden z polityków.
Tuż po wyborach rzecznik PiS Adam Hofman przyznał, że do porażki przyczynił się radykalny język używany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta