Droższa wizyta niż koszt budowy
Zapłacić można nie tylko za nielegalną budowę, lecz także za rozpoczęcie działalności gospodarczej w budynku niezgłoszonym do użytkowania
Jeden z przedsiębiorców wzniósł na swoim terenie garaż. Był z płyty i kosztował go tylko kilka tysięcy złotych. Wizyta inspektora budowlanego okazała się znacznie droższa, przedsiębiorca zapłacił aż 25 tys. zł. Garaż powstał bez odpowiedniego pozwolenia.
Inny, działający jednoosobowo, właściciel postanowił przystosować nieco swój domek jednorodzinny do wizyt klientów i dobudował niewielkim kosztem ganek, by w razie niepogody nie mokli czekając na otwarcie drzwi. Efekt tej troski to 50 tys. zł kary. Paradoksem jest to, że tyle samo zapłaci ten,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta