Nagroda nie może dyskryminować
Premiując najstarszych stażem zatrudnionych, szef łamie przepisy i naraża się na poważne konsekwencje
- Pracuję w urzędzie. Raz na kwartał przyznawane są w nim nagrody. Pulę dla działu dzieli kierownik. Za każdym razem największe kwoty dostają osoby z najdłuższym stażem pracy. Te zatrudnione krócej otrzymują symboliczne sumy lub nic. Czy taki sposób dzielenia nagród stanowi dyskryminację? – pyta czytelnik.
Tak. Również przy podziale nagród może dojść do naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu. Jednym z kryteriów dyskryminacji są wiek oraz staż pracy. Dlatego pracodawca premiujący najstarszych pracowników musi liczyć się z konsekwencjami.
Najbardziej zasłużeni
Na podstawie art. 105 k.p. pracownikom, którzy przez wzorowe wypełnianie swoich obowiązków, przejawianie inicjatywy w pracy i podnoszenie jej wydajności oraz jakości przyczyniają się szczególnie do wykonywania zadań zakładu, można przyznać nagrody i wyróżnienia. Z przepisu wynika wprost, że gratyfikacja ma charakter uznaniowy.
Pracodawca dysponuje tu swego rodzaju swobodą we wskazywaniu osób, które zostaną nagrodzone. Szef nie jest też związany wysokością świadczenia. To właśnie odróżnia nagrodę od premii,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta