Trzy szybkie ciosy i Lech na deskach
LECH – LEGIA 1:3 | Pierwsze pół godziny wystarczyło. Warszawski huragan połamał wszystkie drzewa
Do tej pory Lech w 11 meczach stracił tylko sześć goli. Poznańska obrona wyrobiła sobie świetną markę, nikt skuteczniej nie bronił dostępu do własnej bramki. Złe wieści nadeszły w czwartek, kiedy Manuel Arboleda pojechał po treningu na badania do szpitala. Jeden z najlepiej opłacanych piłkarzy ekstraklasy zerwał więzadła krzyżowe. Nie zagra w piłkę przynajmniej przez pół roku.
Trener Mariusz Rumak, opierając się na świetnej obronie, doholował zespół na podium tabeli. Gdyby Lech wczoraj wygrał z Legią, byłby nowym liderem, choć z oglądania jego meczów trudno było czerpać radość, Rumak dawał szansę młodzieży – ta odpłacała się zwycięstwami, ale pięknie nie grała. Trener Lecha mówił przed wczorajszym meczem, że to może być partia szachów, bo przecież nie każe swoim zawodnikom atakować tylko dlatego, żeby cieszyli się kibice.
Stadion przy Bułgarskiej wypełnił się po brzegi, ponad 40 tysięcy zajętych miejsc to rekord tego sezonu. 1000 fanów przyjechało z Warszawy, chociaż Legia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
