Premier dobry tylko do wiosny
Rok temu rodacy przyjęli Maria Montiego z nadzieją i entuzjazmem, ale nie chcą, by był premierem po wyborach
Gdy 12 listopada zeszłego roku Silvio Berlusconi składał rezygnację i było jasne, że zastąpi go mianowany przez prezydenta Giorgia Napolitano dystyngowany profesor ekonomii, Włosi tańczyli z radości na ulicach. Kryzys obnażył bowiem wszystkie słabości Italii: niewydolną, kosztowną machinę administracyjną i polityczną, powszechną korupcję, plagę oszustw podatkowych, a przede wszystkim ogromny dług publiczny. Kredyt stał się marzeniem ściętej głowy, wzrosło bezrobocie, a kraj pogrążył się w recesji. Śmiertelnie skłóceni politycy nie potrafili stawić czoła zagrożeniu.
Stąd bardziej brytyjski niż włoski, spokojny i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta